Dom mody Jean Paul Gaultier wprowadził kobiece perfumy po dziewięciu latach przerwy. Madame to zupełnie inny zapach od legendarnych perfum JPG - Classique, ciężkiego od patczuli. Ma Dame ma w sobie sportową woń świeżej róży i cytrusów. Jedyne co łączy te dwa zapachy to kobiecy tors w gorscie, we flakonie Ma Dame odciśnięty w szkle butelki. Ma Dame bywa klasyfikowana jako zapach kwiatowy, ale jest to typowy zapach z rodziny cytrusowych. W nucie głowy dominuje pomarańcza, potem pojawia się pikantny ton owocu granatu. Kompozycja zapachowa kształtuje się tak: nuta głowy: pomarańcza nuta serca: róża, syrop z owocu granatu (grenadyna) nuta bazy: pidżmo, cedr Ma Dame to zapach radosny, wesoły, pełen humoru. Zapach dla współczesnego Garçonne (hipstera). Trochę unisex. Przez Ma Dame projektant chciał zdobyć młodszą publiczność. Soczysta woń przyprawionych cytrusów jest ostra. Orzeźwiająca nuta pomarańczy razem z kwaśnością owocu granatu dają efekt bardzo energetyzujący. Grenadyna, czyli syrop z owocu granatu jest podstawą wielu drinków i koktajli. Ma w sobie nutkę wyskokową, pikantną. Stąd pazur Ma Dame. Takie są perfumy cytrusowe, dynamiczne, rześkie, kwaśne, świeże. Mają żółtą konsystencja, jak guma owocowa. Jest w nich też cierpkość soku wyciśniętego ze świeżej pomarańczy. Czyli zdrowie i witaminy. Ruch i sport. Cytrusowy zapach tryska witalnością. Są to zapachy dla energicznych optymistów. Taka jest Ma Dame. Niepokorna, zdecydowana, krzykliwa. Wizerunek perfum to hołd dla chłopczycy, tomboya. Ma Dame jest zbyt jaskrawa w treści dla delikatnych blondynek. Przydomek "madame" (Szanowna Pani) ma przewrotne znaczenie gdy widzimy Agyness Deyn obcinającą sobie włosy i drącą spodnie od garnituru. Jest to rebeliancka madame.Ma Dame.
grenadyna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz